Piękna majowa pogoda w niedzielne wczesne południe zgromadziła rzeszę kibiców wyścigów kolarskich na leskim rynku.
To właśnie tu miał miejsce start końcowego etapu z Leska do Arłamowa. Trasa liczyła około 150 kilometrów i w zmaganiach uczestniczyło 22 drużyny narodowe i 3 drużyny klubowe z Polski. Wyścig był przeprowadzony na terenie 3 państw – Czech , Słowacji i Polski , natomiast etap z Leska do Arłamowa przebiegał na ternie trzech powiatów Leskiego, Bieszczadzkiego i Przemyskiego.
Na 9 kilometrów przed metą w Arłamowie miała miejsce ucieczka trzech kolarzy wśród nich Kazacha Iikhana Dostiyeva który oderwał się od grupy uciekinierów i wygrał etap w Arłamowie.
Cały wyścig liczący 680 kilometrów wygrał francuz Mathys Rondel.
Pomimo że wyścig był rozgrywany w kategorii under 23, był transmitowany przez telewizje europejskie i piękno ziemi podkarpackiej przy okazji wyścigu było zaprezentowane w całej okazałości poprzez wspomniane relacje telewizyjne.
Jak zauważył organizator wyścigu Czesław Lang – kolarstwo to sport który jest bardzo blisko ludzi ponieważ rozgrywa się na ich oczach i niemal na wyciągnięcie ręki.
Wymagające bieszczadzkie trasy tak przypadły do gustu organizatorom, że jeszcze w tym roku ponownie Orlen Wyścig Narodów zagości w Bieszczadach w dniach 9/10 września.
Remigiusz Ogonowski