O walce z kapryśną aurą, Krajowych Dniach Pola w Boguchwale, Polu Doświadczalnym oraz ostatnich działań Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego dla rolników i mieszkańców obszarów wiejskich mówi Zbigniew Micał, dyrektorem Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale
Wywiad przeprowadzony przez Łukasza Razowskiego
Proszę pokrótce przypomnieć, czym zajmuje się Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Boguchwale?
– To szeroko rozumiane doradztwo rolnicze służące zrównoważonemu rozwojowi obszarów wiejskich. Obejmuje ono działania dotyczące rynków rolnych i rozwoju wsi, jak również wiejskiego gospodarstwa domowego. Nasi specjaliści pomagają podnosić konkurencyjność gospodarstw na rynku rolnym, zwiększyć wysokość dochodów z gospodarstwa rolnego i działalności pozarolniczych. Dokonujemy transferu wiedzy w tematach osiągnięć nauk rolniczych, innowacji technologicznych, poprawy jakości produktów czy też promowania ich na rynkach lokalnych. Naszym celem jest również podnoszenie kwalifikacji zawodowych rolników i mieszkańców obszarów wiejskich oraz poprawa warunków życia rodzin wiejskich.
Jak można określić dzisiejszą sytuację podkarpackiego rolnictwa? Mam na myśli sytuację związaną z pogodą, m.in. najpierw przymrozkami, potem suszą…?
– Ostatnie tygodnie to ciężki czas dla rolników na Podkarpaciu spowodowany warunkami pogodowymi. Obserwujemy niekorzystne zjawiska atmosferyczne, wcześniej długotrwałe upały, potem gwałtowne opady deszczu, przyszły także wichury i gradobicia. Pogoda daję się we znaki. Niestety. Wyjazdy w teren pokazują, jak wielu rolników ucierpiało. Widzimy straty w infrastrukturze rolniczej. Grad i wichury zniszczyły uprawy szklarniowe, także w tunelach. Zniszczeniu uległy instalacje do nawadniania, aparatura sterująca, instalacje energetyczne i fotowoltaika. Rolnik jest bezsilny w starciu z siłami natury. W podkarpackich sadach ucierpiały drzewa owocowe tj. jabłko, gruszka, śliwka. Po gradobiciu nie wydadzą finalnego owocu, który będzie nadawał się do handlu. Być może będzie on wykorzystany do przerobu np. na sok. Podobnie w przypadku uprawy borówki amerykańskiej. Wiosenne przymrozki ograniczą planowaną wielkość zbiorów.
Na jakie wsparcie mogą liczyć poszkodowani rolnicy?
– Gwałtowne zjawiska atmosferyczne przyniosły straty w wielu gospodarstwach rolnych na terenie naszego województwa. Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Boguchwale oraz sieć 21 zespołów terenowych współpracuje praktycznie z każdą gminą na Podkarpaciu. Nasi merytoryczni pracownicy wchodzą w skład gminnych komisji dokonujących szacowania szkód i strat powstałych po tych zjawiskach pogodowych, które w ostatnich miesiącach nawiedziły Podkarpacie. Na chwilę obecną 52 gminy z terenu całego województwa zwróciły się do PODR w Boguchwale z prośbą o pomoc i wyznaczenie takiego członka. Dodam, że gwałtowne anomalia pogodowe powodują, iż straty sięgają 90 procent lub nawet i więcej upraw. W takiej sytuacji rolnik traci wówczas podstawowe źródło dochodu. Jestem zwolennikiem ubezpieczeń – zarówno rolnika i jego rodziny, jak również gospodarstwa i co najważniejsze plonów. Tutaj również pomocni są pracownicy PODR Boguchwała. Pozwolą dobrać najkorzystniejsze propozycje ubezpieczeniowe dla konkretnego gospodarstwa uwzględniającą charakterystykę prowadzonej produkcji rolniczej.
Niedawno odbyły się Krajowe Dni Pola w Boguchwale. Jak można podsumować tę imprezę. Jak „się mają” podkarpaccy rolnicy i całe otoczenie wokół nich?
– Boguchwała przez kilka czerwcowych dni była ogólnopolską stolicą rolników i rolnictwa. Wszystko to dzięki wydarzeniu jakim były V Krajowe Dni Pola Boguchwała 2024, których organizatorem był Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Na kilku strefach zaprezentowaliśmy bogatą ofertę podkarpackiego rolnictwa. Nie zabrakło produkcji roślinnej i zwierzęcej, ogrodnictwa i pszczelarstwa, myślistwa i łowiectwa oraz gospodarstw ekologicznych. Pokazaliśmy, że podkarpackie rolnictwo to szerokie spektrum. Podczas imprezy tysiące odwiedzających zobaczyło to z czego słynie Podkarpacie. Nasz region promował się smakiem i muzyką. W trakcie wydarzenia przybyli goście degustowali napoje i potrawy, podziwiali występy folklorystyczne. To zasługa pań z Kół Gospodyń Wiejskich oraz kapel i zespołów. To doskonały przyczynek by wrócić na gościnne Podkarpacie, skorzystać z propozycji agrogospodarstw i smakować lokalnych wyrobów.
Pogoda i codzienna praca w gospodarstwach to nie wszystko. Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego realizuje obecnie kilka ciekawych projektów. Rolnicy z Podkarpacia odwiedzają gospodarstwa demonstracyjne w ramach projektu „Demonstracje z zakresu produkcji i wykorzystania krajowych źródeł białka roślinnego na cele paszowe”. O co chodzi w tym projekcie?
– Obserwujemy deficyt białka paszowego, które wykorzystywane jest w żywieniu zwierząt. Chcemy zainteresować rolników produkcją roślin zasobnych w ten minerał. Na terenie województwa podkarpackiego znajduje się sieć tzw. gospodarstwach demonstracyjnych – specjalizujących się w produkcji i wykorzystaniu białka roślinnego na cele paszowe. Obecnie rolnicy odwiedzają stacje i zakłady doświadczalne, prowadzące produkcję roślin białkowych. Tu poznają technologie uprawy roślin białkowych oraz wytyczne do ich efektywnej produkcji. Kolejnym są gospodarstwa rolne, gdzie uprawia się rośliny białkowe na nasiona z przeznaczeniem na pasze dla zwierząt. Wizytują także wytwórnie pasz. Tutaj obserwują proces technologiczny produkcji pasz z wykorzystaniem krajowych źródeł białka roślinnego. Na koniec duża farma i produkcja zwierzęca, gdzie przeprowadza się badania i doświadczenia żywieniowe populacji karmionych paszami białkowymi. W projekcie oprócz rolników uczestniczą hodowcy, specjaliści oraz wykwalifikowana kadra naukowców. Mam nadzieję, że wymiana doświadczeń, dobre praktyki oraz innowacyjne rozwiązania zachęcą rolników do uprawy roślin białkowych wykorzystywanych na cele paszowe. To szansa, by Podkarpacie stało się liderem w produkcji białka paszowego z lokalnych surowców.
Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego prowadzi także Pole Doświadczalne, odwiedzane m.in. przez żaków, niedawno studentów Zielarstwa Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Krośnie. Czemu służy wspomniane Pole Doświadczalne?
– To nasza duma. Na ponad 18 hektarach szkolimy rolników, producentów, pszczelarzy, doradców. Nie brakuje uczniów szkół rolniczych oraz studentów. Tutaj prowadzone są doświadczenia wynikające z aktualnego zapotrzebowania praktyki rolniczej na Podkarpaciu oraz potrzeb instytucji badawczych w Polsce. Badania prowadzimy na zbożach ozimych i jarych, mieszankach traw, kukurydzy, roślinach bobowatych i ziemniakach. Testujemy innowacyjne technologie uprawy, dawkujemy i sprawdzamy w działaniu środki ochrony roślin oraz nawozy mineralne. Otrzymane wyniki są wsparciem dla instytutów rolniczych w dalszym prowadzeniu badań. Na polu znajduje się także kolekcja ziół i roślin miododajnych. Liczy ponad 60 gatunków. Zainteresowani zielarstwem znajdą tutaj rośliny aromatyczne, czyli też polskie rośliny dzikorosnące. Prowadzone są również badania nad wdrażaniem do uprawy w warunkach podgórskich roślin leczniczych i przyprawowych w systemie produkcji ekologicznej. Założyliśmy kolekcję pokazową z najnowszymi odmianami roślin jagodowych (maliny, jeżyna bezkolcowa, jagoda kamczacka). Pięknie wygląda sad tradycyjny. Na powierzchni 30 arów znajdują się szlachetne odmiany jabłoni, gruszy, wiśni, śliw. Pole Doświadczalne PODR w Boguchwale świętuje w tym roku 50-lecie (założone w 1974 r.). Trzeba podkreślić, że jest to jedno z nielicznych miejsc w Polsce, które stanowi teren praktycznego szkolenia dla branży rolniczej.