Miasto Rzeszów od nowego roku podniosło ceny za parkowanie. Decyzję o podwyżce podjęli radni miejscy podczas listopadowej sesji.
Ze strefy korzystają głównie przyjezdni spoza miasta.
tym argumentem miał przekonywać o zasadności podwyżek w listopadzie radnych prezydent Rzeszowa Andrzej Fijołek.
W Rzeszowie zasady parkowania w płatnych strefach od Nowego Roku uległy zmianie. Oprócz tego, że wzrosły stawki godzinowe za możliwość pozostawienia samochodu, to wydłużono o 4 godziny czas działalności płatnych stref parkowania. Strefy pozostają “płatnymi” od poniedziałku do piątku w godzinach: od 8:00 do 20:00. Sobota, niedziela i dni świąteczne pozostają jak dotąd wolne od opłat. Według starych zasad pozostaje także darmowe pierwsze 10 minut postoju. Jest to czas na zakup biletu w parkometrze.
Miasto Rzeszów podzielone jest na cztery podstrefy płatnego parkowania. Podstrefa niebieska, pomarańczowa, zielona i czerwona. Po noworocznej podwyżce w strefie niebieskiej (centrum) za pierwszą godzinę zapłacimy 5 zł, za drugą 6 zł, za trzecią 7,20 zł a za czwartą i następne 5 zł. W trzech pozostałych podstrefach koszt parkingu to: pierwsza godzina – 3 zł, druga – 2,60, trzecia – 4,30, a czwarta i następne – 3 zł.
Jednym z celów tych regulacji jest zwiększenie rotacji na miejscach postojowych w centrum Rzeszowa. Chcemy unikać takich sytuacji, że samochody są pozostawiane w strefie płatnej na cały dzień, a kierowcy chcący zatrzymać się w centrum na godzinę mają z tym problem. Zasadnicza idea jest taka, że centrum miasta jest przede wszystkim dla pieszych. Kolejnym argumentem jest urealnienie opłat. W związku ze wszechogarniającą inflacją, z podejmowanymi przez władze centralne decyzjami o obciążeniu samorządów coraz to nowymi kosztami i zmniejszeniem wpływów budżetowych, zachodzi konieczność takich regulacji.
tak decyzję o podwyżce skomentował Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Na łamach jednego z podkarpackich portali informacyjnych czytamy o niezadowoleniu mieszkańców Rzeszowa względem “parkingowych zmian”.
Brawo radni, centrum miasta jest dla ludzi a nie dla samochodów.
tak brzmi jeden z przytoczonych komentarzy.